Alpejski Alpejski
1609
BLOG

Atomowa bomba Hitlera wg dokumentu wyemitowanego w ZDF.

Alpejski Alpejski Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 36

Mieli czy nie mieli? A co? A bombę oczywiście… Kto? Niemcy oczywiście.

Jutro mija 70 rocznica zrzucenia pierwszej bomby atomowej na Japonię.

Od wielu lat toczy się dyskusja czy Niemcy w czasie wojny posiadali sprawne ładunki jądrowe. Specjaliści znają wiele dowodów na to, że tak mogło być. Tragiczna historia szefa polskiego projektu bomby atomowej, pułkownika Kaliskiego, może tu dawać wiele do myślenia. To wczasach Gierka polscy fizycy sięgnęli po idee niemieckie w tym zakresie. Ale po kolei.

Książki na ten temat od dawna rozpalają wyobraźnię, czy oficjalna historia bomby A jest prawdziwa? W poniedziałek 27 lipca o godz 20:15 ZDF wyemitował film dokumentalny pod tytułem Die Suche nach Hitlers Atombombe (W poszukiwaniu bomby atomowej Hitlera).Sezon ogórkowy? – zapytacie. Nie do końca.

W filmie wystąpiło kilka ciekawych postaci i nie chodzi bynajmniej tylko o niemieckich historyków. Najciekawsze były wypowiedzi rosyjskich specjalistów. Ekspert od broni jądrowej Sergiej Lev Davidow stwierdził, że kiedy zapoznał się z niemieckimi planami bomby atomowej pomyślał – że jest ona kopią naszej rosyjskiej bomby, a raczej prawidłowo powinno być, że nasza jest kopią niemieckiej – dodał po chwili namysłu.

Profesor Władymir Sacharow historyk wojskowości twierdził, że w raportach rosyjskiego wywiadu zawarte są informacje o tym, że Niemcy wiosną 1945 roku przeprowadzili w Turyngii dwie udane próby jądrowe. Raport mówi o napromieniowaniu wielu osób, część więźniów po detonacji zniknęła całkowicie część zmarła w wyniku rozległych poparzeń, drzewa w promieniu 600 metrów od centrum eksplozji zostały całkowicie powalone. Według Sacharowa raporty są na tyle szczegółowe, że nie pozostawiają cienia wątpliwości, że Niemcy dokonali niewielkich eksplozji jądrowych. Z kolei raport wywiadu francuskiego donosił, że podczas tych prób zginęło wielu więźniów rosyjskich i polskich. Według tego samego raportu dokonano przełomu na wagę technicznej rewolucji.

O postępach teoretycznych i praktycznych niemieckiego programu budowy broni jądrowej meldował Stalinowi jesienią 1944 roku sam Marszałek Żukow.

O próbach tych powiadomił też natychmiast generała Eisenhowera wywiad amerykański, a ten nakazał natychmiastowe wykonanie rozpoznania lotniczego nad Turyngią. W połowie kwietnia 1945 roku, Amerykanie zajęli poligon Hillersleben koło Magdeburga i zastane tam instalacje i dokumenty spowodowały, że natychmiast wysłano do Waszyngtonu depesze o najwyższym priorytecie informujące o gotowym do użycia systemie broni.

Historycy dr Matthias Uhl z Niemieckiego Instytutu Historycznego w Moskwie i Reiner Karlsch, sportretowali postać architekta i członka SS urodzonego w 1901 roku Hansa Kammlera - kluczową dla tajnych niemieckich badań. To on odpowiedzialny był za wszystkie najtajniejsze prace nad broniami w Niemczech.

Burmistrz austriackiej miejscowości Gusen opowiadał o zaskakujących odkryciach archeologicznych mogących potwierdzać istnienie ogromnych podziemnych instalacji w rejonie tej miejscowości. Co ciekawe odręczne szkice reaktora atomowego wykonane przez jednego z oficerów niemieckich spowodowały, że we wskazanym miejscu natrafiono na betonowe konstrukcje ukryte pod kilkumetrową warstwą ziemi. Część z nich od dawna jest znana i dostępna, ale o tych najważniejszych nikt nie miał pojęcia. Prace archeologiczne trwają i amerykański profesor Mark Walker twierdził, że sam zaskoczony był ile jeszcze instalacji pozostaje niezbadanych.

Jednak najbardziej zadziwiające były losy szefa tajnych programów Kammlera. Oficjalnie został uznany w Niemczech za zmarłego. Według licznych wersji miał zostać zastrzelony lub popełnić samobójstwo, jednak zwłok nigdy nie znaleziono, a jego śmierć uznano w wyniku sądowego postępowania.  Jednak syn wysokiego oficera wywiadu USA Donalda Richardsona, dr John Richardson twierdził, że ojciec nie mógł mówić prawdy do końca swoich dni, z obawy o zdradę tajemnic najwyższej wagi. Otóż według niego Kammler został przetransportowany do USA wraz z gotowym do użycia wzbogaconym Uranem (70kg). Uran miał pochodzić z fabryki w okolicach Gusen.

Tyle film.

Ja jednak zapytam – czy gdybyście skonstruowali najtajniejszą z tajnych broni, w której znalazło się około 64 kilogramy wzbogaconego ogromnym nakładem sił Uranu 235,  skomplikowana elektronika i jeszcze parę niezwykle zaawansowanych technologicznie urządzeń, to zrzucilibyście taką bombę, bez przeprowadzenia wcześniejszego testu, na terytorium swojego największego wroga?

Trudno to sobie wyobrazić – prawda?

Tak, więc może Little Boy składał się z przewiezionych z Austrii elementów gotowej do użycia bomby? No chyba Amerykanie nie byli szaleńcami, aby zrzucić swoje najnowsze osiągnięcie technologii jeśli nie było pewności czy wybuchnie?

Przypominam, że w ramach testu Trinity eksplodowała bomba plutonowa, prototyp Fat Manna, zrzuconego trzy dni po Hiroshimie na Nagasaki.

Co więcej - prace polskich fizyków inspirowane niemieckimi podążały, jak się zdaje, zupełnie innym torem niż oficjalnie znane schematy budowy broni nuklearnej. O tym informuje też jedna z książek, którą czyta się jednym tchem, pod tytułem Atomowa bomba Hitlera Reinera Karlscha.

Czy historia bomby jest, zatem bardziej tajemnicza niż nam się zdaje? Z całą pewnością. Mój ukochany Profesor i mistrz, mawiał za Zygmuntem Freudem – mnie nie interesują stany normalne mnie interesują stany odbiegające od normy.

W oficjalnej historii bomby A stanem nienormalnym, było zrzucenie na Hiroshimę nieprzetestowanej bomby. To najbardziej przekonujący dowód na to, że z nauczaną historią bomby jest coś nie tak.

 

ps. Wszystkich czekających na recenzje Miasta 44 z niemieckiej prasy zapewniam że już niebawem zaspokoję ich ciekawość. Pozdrawiam

 

 

Alpejski
O mnie Alpejski

Nie czyńcie Prawdy groźną i złowrogą, Ani jej strójcie w hełmy i pancerze, Niech nie przeraża jej postać nikogo...                                                                     Spis treści bloga: https://www.salon24.pl/u/alpejski/1029935,1-000-000

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura